Zachowawcza postawa Komisji Nadzoru Finansowego nie pozwała bankom na zbyt wiele w ostatnich latach czego efektem jest dobra kondycja sektora na tle Europy. Nawet relatywnie duże zadłużenie Polaków w walutach obcych nie rzutuje negatywnie na wyniki banków. Jak zatem wygląda sytuacja sektora bankowego?
Otóż współczynnik wypłacalności (stosunek funduszy własnych do sumy aktywów) systematycznie wzrastał od roku 2008 i wynosi 15,4%. Co ważne, u zdecydowanej większości banków współczynnik ten jest powyżej 12% podczas gdy minimalny wymagany poziom to 8%.
Relacja kredytów do depozytów spadła do 105,8%. Jest to wartość w miarę bezpieczna lecz może się okazać niewystarczająca w przypadku nagłego spadku zaufania do banków na skutek powtórki sytuacji z Cypru. Odsetek kredytów zagrożonych wzrósł do 7,7% w efekcie spowolnienia wzrostu gospodarczego. Nasze finanse osobiste uległy zachwianiu, jednak na tle UE, polskie banki wciąż „stoją twardo na ziemi”.
Bezpieczne polskie banki i nasze finanse
Zdecydowanie na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o bezpieczne finanse osobiste, można wymienić, Bank Gospodarstwa Krajowego. Po pierwsze właścicielem 100% udziałów jest Skarb Państwa, który w obliczu problemów z płynnością może szybko zasilić bank odpowiednimi środkami. Po drugie BGK pełni rolę banku rządu prowadząc obsługę zadłużenia zagranicznego oraz obsługuje samorządy oraz różnego rodzaju fundusze zadaniowe.
Na drugim miejscu plasuje się PKO BP największy polski bank z aktywami 187 mld PLN. Skarb Państwa ma w tym przypadku zaledwie 31% akcji lecz ze względów wizerunkowych jest mało prawdopodobne aby w razie problemów rząd pozwolił na upadek największego banku. Co więcej nie jest on bezpośrednio zagrożony kryzysem UE.
Na trzecim miejscu wyróżnia się grupę BRE Bank (mBank, MultiBank). Te polskie banki mają stabilną sytuację finansową, jest rozsądnie zarządzany. Co prawda 70% akcji jest w posiadaniu niemieckiego CommerzBanku, który nie jest w najlepszej sytuacji. Niemiecki sektor bankowy ma dość dużą ekspozycję na obligacje krajów południa. Z drugiej strony niemiecki rząd posiada 25 % akcji CommerzBanku i wydaje się być mało prawdopodobne aby rząd Niemiec pozwolił na upadek giganta.